Sekretariat w Ludźmierzu

ul. Jana Pawła II 116,
34-471 Ludźmierz

tel. kom. 530 386 403

Środa: 900 - 1800

Poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek 900 - 1500

zp1
zp1
zp1
zp1
zp1
zp1
zp3
zp4
zp5

Aktualności Związku Podhalan w Polsce

Jesteś tutaj:
XXXVII Otwarte Zawody o Puchar Przechodni Związku Podhalan

XXXVII Otwarte Zawody o Puchar Przechodni Związku Podhalan

W tradycyjnych zawodach narciarskich o Puchar Przechodni Związku Podhalan wystartowało kilkudziesięciu zawodników. Impreza ta już ma 37 letnią historię. Puchar trafił po raz czwarty z rzędu do oddziału Związku Podhalan w Łopusznej, którzy zresztą sami ufundowali trofeum.

Rywalizacja na stoku w ramach Pucharu Misia Stramusia (zdjęcia)Zanim zaczęła się rywalizacja, pod stokiem odprawiono mszę św., której przewodniczył 77-letni ks. Władysław Nowobilski.

Zawodnicy podzieleni byli na 6 kategorii wśród mężczyzn i tyle samo wśród kobiet. W tym roku wystartowało 72 uczestników, z czego 68 należących do Związku Podhalan. Warunkiem uczestnictwa był start w elemencie stroku góralskiego. W szranki stanęli reprezentanci różnych oddziałów Związku Podhalan: Łopuszna, Ochotnica Górna, Łącko, Rabka, Spytkowice, Poronin, Szczawnica, Zakopane, Żywiecczyzny oraz gospodarze. Specjalnie na te zawody już drugi rok z rzędu przyjechał Karol Zięba z Kanady.

Walczono nie tylko indywidualnie, ale i drużynowo,. Nagrodzono również najstarszych zawodników – Jolantę Głodkiewicz i Władysława Chowańca, jak i najszybszych: Agatę Smarduch z Łopusznej (27, 91 s.) i Adama Koczura (25,16 s.) z Nowego Targu.

Klasyfikację drużynowa po raz 4 z rzędu wygrał Oddział Związku Podhalan z Łopusznej, który zgromadził 159 punktów. Reprezentowany przez 24 osoby, wyprzedził nowotarski oddział o ponad 50 punktów z 14 osobami startującymi. Na trzecim miejscu uplasował się Związek Podhalan z Ochotnicy Górnej z 46 punktami i 9 zawodnikami. Puchar przechodni wręczał osobiście inicjator zawodów przed blisko czterech dekad – Józef Staszel.

Na wszystkich głodnych i spragnionych czekały przysmaki serwowane przez gaździny ze Związku Podhalan.

tekst i zdj. Szymon Pyzowski