Sekretariat w Ludźmierzu

ul. Jana Pawła II 116,
34-471 Ludźmierz

tel. kom. 530 386 403

Poniedziałek - Piątek: 900 - 1500

zp1
zp1
zp1
zp1
zp1
zp1
zp3
zp4
zp5

Aktualności Związku Podhalan w Polsce

Jesteś tutaj:
Ja jestem Dobrym Pasterzem

Ja jestem Dobrym Pasterzem

Owce są ważne na Podhalu

Eucharystię dziękczynną za szczęśliwy wypas sprawował ks. Zbigniew Bielas – proboszcz parafii Matki Bożej Dobrej Rady w Krakowie, srebrny jubilat świętujący 25 lecie swojego włączenia do grona dobrych pasterzy Kościoła świętego. Współkoncelebransami byli ks. Bronisław pełniący zastępczo funkcję gospodarza miejsca i ks. Józef – ludźmierski penitencjarz. W powitaniu ks. Bronisław przypomniał, że 20 lat temu, to właśnie ks. Zbigniew – Jubilat – u boku ówczesnego kustosza śp. ks. prałata Tadeusza Juchasa, przygotowywał parafian ludźmierskich na spotkanie z Janem Pawłem II.
Wicekustosz zauważył obecnych baców, juhasów, pasterzy, uczestników kursów pasterskich, członków Stowarzyszenia Szlak oscypkowy, Stowarzyszenia Produkt Górski, Spółdzielni GAZDOWIE, przedstawicieli władz rządowych, samorządowych, Izby Rzemieślniczej z Katowic i wszystkich miłośników pasterstwa.

W homilii ks. Zbigniew stwierdził, że ciekawym doświadczeniem przed przeszło 20 laty był mecz rozgrywany na boisku Pod Sypką i przerwany przez stado owiec wracających z hal. Owce są ważne na Podhalu – podsumował. I mówiąc dalej o cechach dobrego pasterza, dostrzegł, że pasterz choć śpi nocą – to i tak czuwa. Bo dobry pasterz to ten, który stale troszczy się o owce. Zna je, szuka zabłąkanych, nazywa je po imieniu, poświęca dla nich swój czas i siły. Następnie kaznodzieja przybliżył nieco postać bł. Matki Marii Karłowskiej – założycielki Sióstr Pasterek – beatyfikowanej przed 20 laty w Zakopanem. Ona swoim siostrom ukazywała postać Jezusa Dobrego Pasterza w koronie cierniowej, Pasterza – cierpiącego za owce. A Fatima, gdzie pielgrzymuje w tych dniach ksiądz kustosz z parafianami ludźmierskimi ? – to objawienia pastuszkom, św. Hiacyncie, św. Franciszkowi i siostrze Łucji. Oni pasąc owce i wsłuchując się w słowa Matki Bożej byli uczniami w szkole Maryi, w najlepszej szkole (jak mówił tu w Ludźmierzu św. Jan Paweł II). Prośmy i my Maryję o dobrą radę. Ona mówi jedno: Czyńcie wszystko, czyńcie zawsze, czyńcie wszędzie to, co mój Boski Syn wam powie, a On naucza: kochajcie. To jedyne, co pomoże nam być dobrymi pasterzami.

W darach przyniesiono oscypki, miód, sery i inne produkty górskie oraz chleb i wino do konsekracji.
Po Mszy św. bacowie zebrali się w multimedialnej „bacówce”, by podsumować miniony sezon, a przed namiotem obywała się degustacja oscypków i korbocy oraz soków z Łącka.

Źródło wiadomości:
http://www.mbludzm.pl